Budowanie fałszywego wyobrażenia o świecie i o własnych możliwościach były zasadniczymi elementami propagandy dla tworzenia i wprowadzenia w życie modelu transformacji gospodarczej w Polsce po 1989 roku.
Propagowanie teorii, że pieniądz nie ma narodowości, że tylko własność prywatna stanowi o dobrobycie jednostki i kraju przeniknęło do Konstytucji i do systemu bankowego.
Zmiany jakie się wówczas dokonały, propagowane jako prywatyzacja, renacjonalizacja, reprywatyzacja czy powszechna prywatyzacja, w sposób zasadniczy zniszczyły majątek wspólny kraju. I choć miały zasilać kraj, to dziś jest on ogromnie zadłużony.
Straty majątku narodowego to ogromny armagedon także dla ZUS. I dla systemu świadczeń emerytalnych.
Praktycznie przestał istnieć rodzimy przemysł. Nawet maseczek ochronnych (piszę to w czasie zarazy 2020 r) nie można wyprodukować, tylko trzeba prosić o możliwość zakupu.
Nie możemy zapominać, że za tą rabacją stoją określone osoby: Mazowiecki, Wałesa, Balcerowicz, Glemp, Michnik i etatowi „działacze” Solidarności.
Uważam, że system emerytalny i poziom świadczeń powinien uwzględniać działalność niszczycielską klasy politycznej.
Odbudowa gospodarki nie jest możliwa bez narodowego i patriotycznego władztwa. Stąd niezbędne jest pozbawienie jakiegokolwiek wpływu magdalenkowych „elit” na kraj – jako cel zasadniczy.
Należy jednak mieć świdomość, że polska gospodarka może być wspomagana przez każdego z nas, na przykład przez świadome dokonywanie zakupów.
Nie jest prawdą, że nie mamy wpływu na nic.
Już przez samą świadomość – mamy wpływ.
Przez odpowiedni wybór towaru do codziennego koszyka – mamy wpływ.
Przez brak udziału w wyborach lub brak poparcia dla magdalenkowych poliklik (PO, PSL, SLD, PiS oraz ich mutacji: RAZEM, Solidarna Polska, Kukiz15, etc) – mamy wpływ.
Aplikacja „Pola” wspomaga nas w dokonywaniu zakupowych wyborów. Kod kreskowy umożliwia poznanie wielu elementów związanych z towarem i jego wytwórcą. – Nie wierz, że to nieważne.
Poznając producenta dowiadujemy się nie tylko o miejscu powstawania towaru. Dowiadujemy się o pochodzeniu własności, i o kierunku transferu korzyści jakich dodajemy nabywając towar – nie bez znaczenia jest to, gdzie lądują na końcu nasze złotówki.
Ma znaczenie nasz własny kapitał
Twój kapitał.
W wiekszości skromny, ale dziś skazany przez magdalenkowe „elity” na obowiązek bankowy – czyli na zasilanie nim banków w celu eliminowania fizycznego obrotu gotówką. Nie masz już możliwości samodzielnego dysponowania wypłatą za pracę w postaci gotówki, czyli pozbawiono Cię prawa do dysponowania swoją własnością. Ma znaczenie, które banki są przez Ciebie zasilane – bo już tylko nieliczne pozostają polskie.
„Pola” wraz ze świdomością potęgi naszych codziennych zakupów oraz kierunków lokowania naszego kapitału – miesięcznych zarobków, wspomagają naszą walkę o suwerenność. Suwerenność kraju, której rabacja magdalenkowa się wyzbyła narzucając Polsce stan kolonii.
Staraj się pamiętać, że MOŻESZ.
Możesz zasilać własną rodzinę i budować jej przyszłość.
Ale możesz też nie zwracać uwagi na to wszystko i wspomagać dostatek Niemca, Jankesa czy Żyda i ich rodzin. Możesz, bo jest to ładnie zorganizowane i ułożone. W kolnii.