Adam Wajrak

„W sensie” i Piotr Lutyk – o miłości do lasu. Rzecz o manipulacji i konformiźmie

Próbowałem trzykrotnie. Nawet na początku nie zwróciłem uwagi, na to, że „W sensie” uzależnia opublikowanie polemiki od zgody autora. Nie napisałem, że to BEZ SENSU. Że to żaden standard dla medium, które głosi swą niezależność, wolność, etc. Że wskazuje na etykę, morale, niepodległość, suwerenność, patriotyzm. – Pustosłowie? Kolejna manipulacja? Czy wiemy co to jest manipulacja? A może wskazując na igłę nie widzi belki we własnym oku? Ograniczanie dyskusji, kreślenie komentarzy, wskazywanie na półprawdy, pomijanie faktów…. Ale zostawmy to, bo bez sensu … Manipulacja ekologizmu Wróćmy do tekstu, który wielu zachwycił. „Bohater naszych czasów” przedstawił prawdziwe oblicze ekologizmu? Czemu jawi się w nim mój kraj jako bezbronny baran na rzeź prowadzony.

Plądrowanie w Puszczy Białowieskiej na kartach księgi Simony Kossak

Simona Kossak, całe swoje dorosłe życie związała z Puszczą Białowieska. Była specjalistką od ssaków mieszkających w leśnej głuszy. Postrzeganie świata zwierząt przez Simonę Kossak zostało zdeterminowane w okresie jej dzieciństwa i czasów młodości – ucieczką w świat zwierząt od problemów rodzinnych*. Jeśli nie do końca była to egzaltacja i bambinizm, to wynikało to z głębszego, niż przeciętne, poznania fizjologii i psychologii życia naszych „braci mniejszych”. Nie oznacza to, że potrafiła wyzbyć się do końca emocji wobec dzikich zwierząt i traktować je pragmatycznie oraz racjonalnie. Czy uczucie i zmysłowość pozwalają na chłodną ocenę? Te cechy miały wpływ na postrzeganie samego środowiska przyrodniczego Puszczy, a „Saga  Puszczy Białowieskiej” w wielu miejscach jest

Logo DGLP
Pytania których nie zadam …

Gdy szewc zaczyna wydawać gazetę popularyzująca własne usługi, większość patrzy na to w sposób jednoznaczny. Mogą być różne cele takiego działania. Może chodzi o obronę przez innym szewcem? A może jednak o narzucenie użytkownikom jego butów nieprawdziwego obrazu. Szczególnie gdy mamy do czynienia z jego dominująca pozycją na rynku.
Nikt nie zaprzeczy, że organizacja Lasy Państwowe jest dominująca na rynku drewna. Ponadto działa w interesie Skarbu Państwa, czyli w … naszym?

Doświadczenie F. Rediego
Samorództwo czy różnorodność? A może tylko abiogeneza …

Abiogeneza Teoria, według której żywe organizmy powstały z materii nieożywionej to samorództwo lub abiogeneza. Niektórzy rzecz nazywają samorództwem naiwnym lub abiogenezą Arystotelesowską. Pojęcia te nie mają żadnego związku z powstawaniem życia na ziemi. Arystoteles (384-322 r p.n.e.), którego przedstawiać nie trzeba, twierdził, że abiogeneza jest obserwowalnym faktem (wskazywał np. na myszy powstające z brudnego siana, szczury ze szmatek, mszyce z rosy opadającej na rośliny, pchły z gnijącej materii, muchy z mięsa itd.). Z czasem poczęto kontestować obowiązujące dogmaty. Ostrożnie, nieśmiało, z pewną bojaźnią zaczęto zadawać pytania. Czy wiara jest wystarczającym elementem dla uzyskania odpowiedzi na nurtujące pytania najczęściej nie mające przecież związku z istotą wiary? Rozwój wiedzy, nauki spowodował, że