Zmiany klimatyczne.
Czyżby kiedyś ich nie było?
W 1972 roku ostrzegano prezydenta Richarda Nixona przed nieuniknionym zlodowaceniem. Miało się dokonać w ciągu wieku. Zaświadczało o tym 42 najwybitniejszych naukowców z Europy i Ameryki („The end of the present interglacial”).
Od połowy lat 80-tych XX wieku mamy już jednak globalne ocieplenie.
O klęsce nauki pisał Fredric von Hayek. („Intelektualiści a socjalizm”) . Nie w każdej dziedzinie …
Nikt nami nie zmanipuluje w kwestii dobrego buta, dobrego samochodu, a już na pewno nie w kwestii mostu, z którego dzień w dzień korzystają setki tysięcy ludzi.
Widzieliście gdzieś reklamę dobrego mostu?
Jednak są dziedziny wrażliwe na ideologie i manipulacje: humanistyczne i przyrodnicze.
Dobitnym przykładem wiedzy na temat realnych elementów tego świata było stwierdzenie Ewy Kopacz na temat wyniszczenia przez ludzi dinozaurów (Ludzie walczyli z dinozaurami, kamieniami w nie rzucając, aż do ich osłabienia… ). To tacy ludzie „kupują” ideologię i przesądzają o kierunkach.
Głosujecie na nich?
Ocieplenie klimatyczne jest forsowane wokół nas za pomocą tumultu. – Czy to wystarczająca jakość, by mu się poddać.
Manipulacje nie są tworzone i realizowane ot tak, tak sobie, dla samej manipulacji.
Są elementem, osiągania określonych celów. Celem jest pomyślność jednych kosztem innych. Społeczeństw, państw, gospodarek, systemów.
Warto samodzielnie poznawać tajniki natury.
Wskaźnikami zmian klimatycznych są opady i temperatura. To są twarde dane. Są one do odszukania w danych stacji meteorologicznych ewidencjonujących je od niemal dwóch wieków. Gdy się im przyjrzymy, z łatwością powinniśmy wysnuć odpowiednią refleksję (na przeważającym obszarze Polski, w jej obecnych granicach, w okresie 150 lat średnia roczna temperatura „radykalnie podskoczyła” o 1,5 stopnia, a ilość opadów WZROSŁA też nieznacznie).
Oczywistym jest, że CO2 (dwutlenek węgla) nie jest gazem trującym – na co wskazują dziś coraz szerzej zniecierpliwione media poprawności politycznej. Ten element powietrza, którym oddychamy, wraz z temperaturą dodatnio stymuluje intensywność fotosyntezy (jeśli nie wszyscy wiedzą co to jest ta fotosynteza, to niech tak już pozostanie, ale to oznacza, że niepotrzebnie tracą czas).
Kilka lat wcześniej zdecydował się rozpocząć batalię z Greenpeace jej
współzałożyciel – Patrick Moore*.
Dziś mamy kolejne nazwisko: Michael Shellenberger**. Nie pierwszy i nie ostatni to przykład byłego ekologistycznego guru. Ale jakże wspaniale był wcześniej postrzegany….
Ostatni się poddają żołnierze. Są dobrze wyszkoleni, subordynowani, z wysokim morale. Niektórzy będą trwać na posterunku dziesiątki lat po …
Nie to jest jednak istotne. Istotne, że ta zmiana (M. Shellenberger’a) jest dla wielu zła a dla innych dobra. Że patrzą na świat nie swoimi oczyma, lecz podlegają iluzji telewizji, radia, mediów, i ich właścicieli. Że pokładają wiarę w ich dobre intencje.
A Ty, czytający te słowa?
Ty też tak możesz. Podejmij jedyną słuszną decyzję na fali konformizmu: zapisz się tam, gdzie trzeba, twórz tumult w sprawie wycinki i cieplaniaryzmu, weź Ewe Kopacz na barana, i ciągnij – w zapale i pocie Adama Wajraka na wozie…
Ale możesz też powiedzieć: Sprawdzam.
A może zajmiesz się realną ochroną środowiska?
***
*Patrick Moore – fragm. z Wikipedii hasło Greenpeace – Krytyka: Greenpeace jest często krytykowana za to, że jest zbyt radykalna; za częste działania na granicy ekoterroryzmu; za działania pseudoekologiczne i propagandowe; za obieranie stanowisk w dyskusjach nad ekologią, które nie są ani ekologicznie ani ekonomicznie właściwe; za krytykę energetyki jądrowej, za krytykę rządów, przemysłu, polityków i środowisk ekologicznych.
Współzałożyciel Greenpeace Patrick Moore odszedł z organizacji w 1986, kiedy ta zdecydowała poprzeć powszechny zakaz używania chloru, który Moore nazwał „niezbędnym dla naszego zdrowia” i „największą nowością w historii publicznego zdrowia”. Moore uważa, że dziś Greenpeace jest motywowana przez politykę, a nie przez naukę, zauważając, że żaden z jego „kolegów dyrektorów nie ma jakiejkolwiek podstawowej edukacji naukowej.
** Michael Shellenberger – od wielu lat jest pierwszoplanową postacią ruchu ekologicznego w USA. W 2008 roku zdobył przyznawany przez magazyn „Time” tytuł „Bohatera Ochrony Środowiska”. W tym samym roku zdobył prestiżową nagrodę Green Book Award. Artykuły ekologiczne jego autorstwa były publikowane przez „Forbes”, „New York Times”, „Wall Street Journal” czy „Washington Post”. Shellenberger występował w Kongresie w roli eksperta ds. energii. Został zaproszony przez działający przy ONZ Międzyrządowy Panel ds. Zmian Klimatu (IPCC) do pełnienia roli recenzenta kolejnego raportu klimatycznego tej organizacji.
„– W imieniu ekologów na całym świecie chciałbym oficjalnie przeprosić za straszenie zmianami klimatu – pisze Michael Shellenberger. Jeden z najbardziej znanych i wpływowych amerykańskich aktywistów ekologicznych w swojej nowej książce rozprawia się z mitami i kłamstwami szerzonymi przez alarmistów klimatycznych.”
https://www.facebook.com/SlaskoDabrowskaSolidarnosc/posts
Czołowy ekolog przeprasza za alarmizm klimatyczny – http://solidarnosckatowice.pl/pl-PL/czolowy_ekolog_przeprasza_za_alarmizm_klimatyczny.html
Profesor Stanisław Ostaficzuk – „Palmy węglem nie biomasą”
http://dylewski.com.pl/globalne-ocieplenie-czesc-i/
https://polskawlesie.pl/panstwo/mamy-globalne-ocieplenie-czy-szukamy-wody