Czy Polska wspomaga Białoruś

Autor: Robert Grzeszczyk
8 października, 2020
image_pdfimage_print

Około miesiąca temu zamieściłem w kilku miejscach internetowej przestrzeni krótką ankietę dotycząca aktualnych wydarzeń na Białorusi. Toczy się tam  kolejna „kolorowa rewolucja”.
Miałem zamiar przeanalizować wyniki tej ankiety, szczególnie że usłyszałem kilka krytycznych głosów na temat jej jakości.
Nie ukrywałem wówczas i dziś to powtórzę, że ankieta nie powstała w profesjonalnym ośrodku badań społecznych czy analiz, jeśli takie jeszcze istnieją. Dobór pytań, ich treść, związki i powiązania miały oportunistyczny charakter w stosunku to tego co słyszymy w każdym publicznym medium, gdy tylko je uruchomimy. Okazało się, że jakość i ewidentne oszustwo propagandowe mediów głównego nurtu jest postrzegane i odbierane jednoznacznie.

Historyczna Flaga Białorusi
Historyczna flaga Białorusi

Jednoznacznie negatywnie jest odbierana Polska polityka zagranicznych ingerencji, szczególnie że następuje z pozycji braku własnej suwerenności. Mamy więc świadomość, że ingerencja nie jest wynikiem własnych działań, lecz raczej własnej słabości i podległości. Dalej już każdy sobie rozwinie dowolnie.
Mógłbym pisać i pisać na temat tego, co przynosi statystyka uzyskanych wypowiedzi. Było ich trochę ponad 300. Chciałem osiągnąć poziom 1000 odpowiedzi  – nie udało się dzięki zaporze wprowadzonej przez Facebook.
Sceptycyzm mój w stosunku do jednoznacznie negatywnego przekazu na temat „kraju Łukaszenki” pobudzał szczególnie ciekawy artykuł prezesa Grupy Atlas, Pana Henryka Siodmoka, na temat jego doświadczeń wyniesionych z Białorusi. Dochodziły spotkania i rozmowy z ludźmi z Podlasia czy rodzonymi Białorusinami. To wszystko spowodowało, że zacząłem planować osobiste rozpoznanie.
Niestety …
Powstała więc ankieta. Dziś publikuję jej wyniki.
Zapraszam do samodzielnej analizy i zastanowienia, dyskusji

 

Wyniki ankiety- docs_google_com

Samą ankietę czytelnik może zobaczyć po poniższym linkiem.
Pomoc Polski dla Białorusi – ankieta

Fragment ankiety
Pomoc Polski dla Białorusi – fragment ankiety
https://wiadomosci.onet.pl/warszawa/warszawa-zdjecia-willi-kryniczna-6-na-saskiej-kepie-polska-ma-ja-podarowac/v4mzkzp
ul. Kryniczna 6, Saska Kępa, Warszawa, nowa siedziba rządu Białorusi na uchodźctwie? (fot.Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków)

 

Bielsat - logo stacji
Nadająca z Polski stacja, od wielu lat „wspiera Białoruś”, niszcząc możliwość zaistnienia dobrosąsiedzkich stosunków. Dzieje się to w imię „polskiego interesu”

Białoruś jest niesamowita – artykuł na stronie Racjonalista.pl i wystąpienie Prezesa Henryka Siodmoka (Sejm)
Polska wepchnie Łukaszenkę w objęcia Putina?  – K.Wojczal

Artykuły powiązane

Smok Wawelski został szczęśliwie pokonany przez dzielnego szewczyka

Nowa narodowa symbolika – Chanuka w Sejmie

Ance, Wiolecie, Karinie … Symbolika narodowa jest jasno określona w każdym państwie. Jest pod ochroną prawa. W przestrzeni publicznej utrzymuje się także symbolika ludowa, legendarna. Do takich symboli zaliczamy Smoka Wawelskiego siejącego spustoszenie w polskiej dziedzinie* i ostatecznie pokonanego przez dzielnego szewczyka. Siedmiogłowy lub nawet dziewięciogłowy smok ziejący ogniem i stanowiący zagrożenie może być symbolem wielu niebezpieczeństw dla naszego bytu (cassus Palestyny i Gazy). Bo smok nie ma litości, i żadne jego pozy nie powinny nas wprowadzać w błąd. Po prostu smok to smok. To nigdy nie będzie smoczek. W przeciwieństwie do tego co mówił Grzegorz Braun miałem świadomość palenia żydowskich

Profesor Stanisław Bieleń

To ja Ci powiem kto jest patriotą

Gdy walczymy o uciemiężony naród białoruski lub rosyjski na stepach Ukrainy, lub gdy wyzwalamy z oków totalitaryzmu na pustyniach Iraku, Libii czy Afganistanu, nie zauważamy co się dzieje z naszą niedorobioną demokracją.
Czy wyobrażamy sobie, że ktoś przychodzi do nas i nas ulepsza, przy okazji kładąc trupem kilkaset tysięcy cywili. A później kręci filmy o „szlachetnych wyzwolicielach” ….
Wątek Kalego jest prymitywnie zasadny. I daleka wizja Sienkiewicza wciąż nas ściga – ślepych i głupich. Bo to co było prawdą w XiX więku wciąż nią jest w wieku XXI.

Systemowa produkcja truchła przez DGLP i Ministerstwo ds. Środowiska

Lasy miejskie czy państwowe

Leśnicy to kiedyś byli ludzie twardo stąpający po ziemi i nieulegający manipulacjom, szczególnie gdy tyczyły nauk przyrodniczych.
Jednak wieloletnia propaganda kierowana od góry w dół, do młodych, odnosi skutki. Propaganda jest poparta materialnym zainteresowaniem.
Dziś przestają wierzyć, że to co robią może być szkodliwe. Ale wyparcie to dość trwały uraz psychiczny. Stąd jeden z najniższych poziomów satysfakcji zawodowej w badaniach socjologicznych.
„Lasy miejskie” to realność powstała w wyniku wieloletniego deprecjonowania leśnictwa i Lasów Państwowych. Także przez zindoktrynowane służby leśne. Na stronie DGLP czytamy, m.in., że powstaje: „Nowa kategoria – lasy o zwiększonej funkcji społecznej. Celowo nie mówimy o lasach „miejskich” czy „podmiejskich”, gdzie koncentrują się społeczne oczekiwania. Niekiedy chodzi również o intensywnie odwiedzane lasy na wsi czy w okolicach wypoczynkowych. W tej kategorii będziemy ujmować:
– lasy intensywnie użytkowane rekreacyjnie,
– tereny leśne w bezpośrednim sąsiedztwie ośrodków wypoczynkowych,
– lasy uzdrowiskowe w strefach A i B (w rozumieniu ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o lecznictwie uzdrowiskowym, uzdrowiskach i obszarach ochrony uzdrowiskowej oraz o gminach uzdrowiskowych).”
Dowiadujemy, się od Obywatela Edwarda Siarki – Wiceministra Klimatu (a swoją drogą, czy to poważne mieć ministra od klimatu, w tym deszczu, gradu, temperatury, i od jasnego pioruna …) oraz Obywatela Józefa Kubicy – Dyrektora Generalnego LP, że dotychczas leśnicy i sama organizacja Lasy Państwowe nie realizowała funkcji społecznych, nie rozumieli zapisów i przesłania najlepszej na świecie Ustawy o lasach i ją ewidentnie naruszali, niszcząc jednocześnie społeczną wrażliwość i poczucie związku z natura, która jest tylko wówczas, gdy nie warczy w niej piła motorowa lub harwester. Zbyt wolno następowała w naszym biednym kraju produkcja truchła, które jest przedmiotem westchnień „społecznych”, co Obywatel Edward Siarka wraz z całą Solidarną Polską i unijnym fitem uznali po głębszym zastanowieniu za naganne.

Miedzioryt-wykonany-na-podstawie-rysunku-przez-Nicolasa-Noela-Le-Mirea.jpg

Rozbiór Polski

Nie zawsze agresja zbrojna niesie długotrwałe korzyści. Często tak zwane miękkie działania są korzystniejsze dla przeciwnika. A tworzona iluzja, która przecież kosztuje, niesie zdecydowanie więcej korzyści niż wyniszczenie w wyniku agresji wojennej. Czy to niezrozumiałe? Tak dokonało żywota Królestwo Polskie. Tak kończy się współczesna Polska, która miała swoje „pięć minut” w okresie międzywojennym.

Wielkie serce orkiestry

Siema czy ściema

Będzie grał dłużej niż do końca świata. A my będziemy zasilać skarbonki i posyłać dziatwę szkolną, której nie sposób odmówić w mroźny lutowy dzień. I szpitalnictwo kwitnie, choć umieralność o tym nie świadczy. Ale przecież sercem wspomagamy i nielichą kasą. Zrobiliśmy wszystko, co możliwe. Widocznie lepiej być nie może.

Poseł Halicki i posłanka Lenartowicz

NOWE Lasy Państwowe

W roku 2021 kilkakrotnie podejmowano próby zmiany zapisów w Ustawie o lasach. Niektóre z nich się dokonały, jak na przykład jeszcze głębsze podporządkowanie Lasów przyjętym w kraju zasadom Dyrektywy Siedliskowej w ramach tzw. polskiej wersji systemu Natura 2000. Odrzucono koncepcję wyzwolenie LP spod kurateli ekologistycznego oszołomstwa Ministerstwa Środowiska a dziś w dodatku Klimatu. Przed nami kolejne propozycje dostosowujące obowiązującą Ustawę o lasach do kompleksu prawa administracyjnego oraz sprostanie wizji ubezwłasnowolnienia właściciela lasu w obszarach miejskich. Czy to będzie kosztowne – w porównaniu do już olbrzymich strat generowanych przez Ustawę o lasach? Ale perspektywa jawi się w kolorach różowych, by nie napisać: tęczowych. Lud Boży widząc ogromne korzyści, jakie niesie truchło oraz leśna zgnilizna wspomaga całą mocą te zmiany, o czym pełnym głosem zaświadczają posłanki Gabriela Lenartowicz i Małgorzata Chmiel wraz europosłem Halickim Andrzejem, także z PO.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *