Sicherheit

Widok z pałacowego okna - Pałac w Natolinie
Czy Park ma związek z Pałacem w Natolinie

Jest w Warszawie park. Jeden z największych. Ale jakby go nie było.
Dostęp jest tu reglamentowany.
To park przy Pałacu w Natolinie. I choć Pałac jest Pałacem, to park już parkiem przestał być. Zaniedbania powojenne usankcjonowano stworzeniem „organizmu” bezkosztowego – rezerwatu. Zbudowano odpowiednią ideologię. I w ten sposób mamy w Warszawie „Puszczę Białowieską”. A właściwie jakiś „białowieski rezerwat”.
Powtarzanie tego jak szczekaczka zmienić może umysły, ale nie realia. Tak jak w puszczańskim rezerwacie tak też w Natolinie obserwujemy zapaść przyrodniczą, nie wspominając o zniszczeniu parkowego założenia.

Widok na Górę Świętej Anny
Wulkan św. Anny. Czy Polsce grożą silne trzęsienia ziemi?

W roku 2012, a może i wcześniej, po latach gierkowej świetności, znów pojawiła się idea budowy w Polsce elektrowni atomowej. Jestem przeciwnikiem tego rodzaju inwestycji. Nie tylko dlatego, że byłem świadkiem awarii w Czarnobylu. Uważam, że nie ma żadnej gwarancji bezpieczeństwa dla takich projektów, skoro nie są ubezpieczalne. Natomiast zagrożenie powodowane ich awarią może mieć charakter globalny, a nie wyłącznie miejscowy.
Nie do końca przekonały też mnie informacje podawane przez Donalda Tuska, że nie może się w Polsce wydarzyć katastrofa podobna do tej z Fukushimy, gdyż Polska jest stabilna tektonicznie.
Od niemal dziesięciu lat funkcjonuje Dyrekcja elektrowni atomowej w budowie. Pochłania kolejne dziesiątki i setki milionów. To prawdopodobnie te pieniądze, lokowane w stowarzyszenia, redaktorów i celebrytów mają przekonywać ciemną masę do tego „wyśmienitego” pomysłu.
Przeczytajcie, proszę, o stabilności tektonicznej Polski.