волк

Strona edukacyjna poiświęcona ochronie wilka
Nosił wilk razy kilka …

Ochrona wielu gatunków zwierząt ma na celu zagwarantowanie takiej wielkości ich populacji, by nie były one zagrożone. Są różne metody ochrony. W Polsce najczęściej stosuje się tzw. totalną ochronę, połączoną w medialną i edukacyjną propagandą. To celowe manipulacje w kierunku ogłupiania ludzi oraz wpajania im nierealnej rzeczywistości.
Ochrona może się opierać na racjonalnym przekazie i edukacji bazującej na prawdzie o naturze i jej właściwościach. Fałsz edukacyjny nie służy naturze – bo natura nie jest fałszywa. Służy tym, którzy tę naturę przedstawiają w fałszywym świetle.
Czy wilk jest realny?
Czy też jest to stworzenie nierealne?
Czemu ludzie się kłócą o wilka? Czy to nie są kłótnie z jego wyobrażeniem?
Bo któż tak naprawdę spotkał wilka w lesie, w przyrodzie? Obserwował go, badał, analizował jego zachowanie? A jeśli to czynił, to czynił wyłącznie ze swojego, ludzkiego punktu. – Czy ma świadomość własnych ograniczeń czy też ma pewność wniosków?
Przypomnę, że to głupcy są pewni i głośno obwieszczają „prawdy”.
By wesprzeć to co napisałem, polecam wszystkim krótki esej Thomasa Najgela pt „Jak to jest być nietoperzem”.
Z pewnością znacie takich co wiedzą jak jest być wilkiem. Już dobrze wiemy, że to głupcy. Czy istnieje ratunek dla głupca? Istnieje rzecz jasna – ukojenie da drugi głupiec.

Polska strofuje Słowację w sprawie wilków – a „Dzikie Życie” prostuje

Oczywiście, że wilk jest głupi i nie ma pojęcia, że jest pod pełną ochroną ze strony ludzi. To skończony idiota, i nie zdaje sobie sprawy, że dziś człowiek mu nie zagraża.
Terroryzm nie służy niczemu dobremu. Nie buduje żadnych trwałych elementów ochrony. To element wojny, szczególnie podstępnej i niesprawiedliwej.

Polska strofuje Słowację w sprawie wilka

Różne mogą być interwencje, czy dywersja. Dziś nie widać czołgów na ulicach, co nie znaczy, że nie toczy się wojna. Nawet miedzy oficjalnie zaprzyjaźnionymi państwami. Dobrze mieć świadomość, że to nie Polska zawsze ulega obcej agresji. Że sama jest agresorem. Tylko jakie ma zyski? I czyj interes reprezentuje, jeśli sama zysków nie osiąga.