AWS

Fragment artykułu z Lasu Polskiego
Kontrybucja

Kontrybucja a prywatyzacja LP
Z pewnościa PiS nie osiagnie już takiego poziomu zaufania jak to było w roku 2015. Tym samym nie osiągnie wyniku wyborczego, który zagwarantuje mu miażdżącą przewagę w Sejmie. Przewgę niewykorzystaną lub przewagę zmarnotrawioną. Lub przewagę utopioną. Gołosłowne, jak zwykle, obietnice sanacji, w trakcie realizacji jedynie podwoiły zadłużenie państwa odziedziczone po poprzednim rządzie. Rządowi PO/PSL, podobnie jak PiS, „realizującym” się z sukcesem. Z pewności były/są to dla działaczy i sympatyków obu poliklik lata tłuste.
Przypominam kuriozalny epizod rabacji LP w celu zaspokojenia nieudacznictwa klasy sprawującej władzę. Klasy próżniaczej lub kasty szczególnie niedotykalnej.
Mamy więc rok 2014, gdy kometa przeszywała nieboskłon, a zachody słońca – często wyjatkowo czerwone wskazywały na nadchodzące, ale nieodgadnione i tajemnicze … Kontrybucja nałożona na Lasy przedłużyła agonię, ale nie uchronila. A fałszywka prywatyzacji wpłynęła i ma wpływać na nastroje ciemnego luda.

Droga do Ruskiego Brodu
Dywersja czy tylko głupota DGLP

Nie jestem zwolennikiem żadnej korporacji. Nie uważam, by w zdrowym państwie potrzebne były jakiekolwiek immunitety, czy „ponadprawa” dla kogokolwiek.
Jednak walka z określoną grupą zawodową nie jest metodą sanacji państwa. Tym bardziej nie jest nią walka z określoną grupą zawodową w celu niszczenia potencjału gospodarczego i przyrodniczego kraju. Zaś ich niszczenie nie ma żadnego wytłumaczenia i mieć nie może.